Get Adobe Flash player

W dniach 13-15 czerwca bieżącego roku klasy IV – VIII wzięły udział w trzydniowej wycieczce do Zakopanego. W długą autokarową podróż uczniowie wyruszyli o pięknym wschodzie słońca. Dobry humor ich nie opuszczał. Trasa przebiegła bez komplikacji i po południu zrealizowali pierwszy punkt programu - relaks w wodach termalnych w Chochołowie. Po dokonaniu formalności i obejrzeniu krótkiego filmu instruktażowego przebrani w odpowiednie stroje wyruszyli korzystać z dobrodziejstw chochołowskich term. Wodna zabawa trwała 3 godziny; zmęczeni, ale podekscytowani wycieczkowicze zameldowali się w Willi Jan Dor, gdzie czekała już na nich pyszna kolacja.

Kolejnego dnia, wczesnym rankiem zjedli śniadanie i o godzinie 8:00 spotkali się z przewodnikami, którzy podzieli ich dwie grupy wiekowe. Szlakiem zielonym rozpoczynającym się w Kuźnicach, prowadzącym przez Myślenickie Turnie pod trasą kolejki linowej, w pełnym ekwipunku wyruszyli na pieszą wędrówkę na Kasprowy Wierch. Od górskiego przewodnika dowiedzieli się, że wzajemne powitanie się na szlaku jest niepisaną umową ludzi gór, zwyczajem i żywym przejawem kultury górskiej, elementem wędrówki i spotkań z ludźmi, którzy wybrali tą samą drogę. Przekonali się, że zielony szlak prowadzący na Kasprowy Wierch jest bardzo popularny. Po drodze mijali wielu turystów, z którymi witali się, pozdrawiając się nawzajem. Bardzo miło było słyszeć pochlebne komentarze dotyczące kondycji, wytrwałości i determinacji uczniów. Dodawało im to otuchy i motywowało do dalszej trudnej wędrówki. Im byli wyżej, tym trasa stawała się coraz trudniejsza. Około godziny 13:00 znaleźli się na samym szczycie Kasprowego Wierchu, gdzie umiejscowione jest Wysokogórskie Obserwatorium Meteorologiczne. To najwyżej położony budynek w Polsce! Wejście na Kasprowy Wierch pozwoliło turystom zobaczyć go z bliska, ale prawdziwą wisienką na torcie były widoki rozciągające się ze szczytu, które wynagrodziły im cały trud. Odpoczęli, zjedli i z Kasprowego Wierchu czerwonym szlakiem wyruszyli w stronę Goryczkowej Czuby. Szlak cały czas wiódł delikatnie w dół, a uczniowie przed oczami mieli piękną trasę, która prowadziła ich granią. Dzięki pięknej pogodzie podziwiali fantastyczną, tatrzańską panoramę. Szlak był niesamowicie widokowy! Podczas wędrówki widzieli Kopę Kondracką, która pięknie wtapiała się w sylwetkę Małołączniaka, a także Giewont. Po lewej stronie, w kierunku Słowacji, dostrzegli wygrzewające się na słońcu tatrzańskie kozice. Idąc cały czas, tracili na wysokości. W końcu doszli do schroniska, w którym zrobili sobie kilkanaście minut przerwy na posiłek, a stamtąd już z powrotem do Kuźnic. Poczucie dumy i satysfakcji po wejściu na wysokość prawie 2 000 metrów jest czymś niesamowitym. Trudne, górskie wędrówki mają swój niepowtarzalny smak i wejście na Kasprowy smakuje zupełnie inaczej, kiedy to, czy dasz radę, zależy tylko od ciebie! Warto jednak podjąć ten wysiłek, ponieważ widoki na szczycie wynagrodzą cały trud.

Trzeciego dnia wczesnym rankiem turyści udali się w podróż do jednego z największych w Europie parku rozrywki Energylandia. Emocje, które towarzyszyły im w trakcie podróży, były niczym w porównaniu z tym, co działo się po zobaczeniu atrakcji jeszcze zza szyb autobusu. Turyści szybko zapomnieli o bolących nogach i otarciach. Wszyscy z ogromnym podekscytowaniem i niecierpliwością przekroczyli bramy świata rozrywki i świetnej zabawy. Po kilku chwilach związanych z kwestiami organizacyjnymi podzieleni na cztery grupy nasi uczestnicy udali się do wybranych atrakcji. A tych, jak wiadomo, w Energylandii nie brakuje. Największym powodzeniem cieszyły się strefa ekstremalna z największymi i najszybszymi rolercosterami takimi jak Hyperion i Zadra oraz strefa Aqualantis związana z wodą oraz podróżami i rolercosterem o nazwie Abysys. Zabawy było co niemiara, a nasi uczniowie bez chwili wytchnienia pokonywali coraz większe przeciążenia. W późnych godzinach popołudniowych z wielkim żalem trzeba było opuścić to fantastyczne miejsce, jednak z obietnicą powrotu w jak najszybszym czasie. Wszystkim gorąco polecamy zabawę w Energylandii. 

Wycieczka do Zakopanego okrzyknięta została „wybitną”, niesamowitą, pełną wrażeń wyprawą! A sami jej uczestnicy czekają już na kolejne wyjazdowe propozycje.

Fotorelacja z wydarzenia

baner2R1C1baner2R1C2baner2R1C3