W nocy z 30 września na 1 października w Szkole Podstawowej w Aleksandrowie doszło do niezwykłych wydarzeń. Grupa 14 młodocianych osób przebywająca pod opieką wychowawczyni – p. Doroty Celińskiej, została zaatakowana przez bliżej niezidentyfikowaną białą postać oraz jej przerażająco liczną świtę. Zaczęło się niewinnie: tajemnicze odgłosy, otwierające się okna, w końcu atak na Bogu ducha winne dziewczęta z kl. VI. Mogło to się źle skończyć.. Na szczęście sytuacja została błyskawicznie opanowana, a ofiary przywrócone do życia ożywczym łykiem Tymbarku.
I kto powie, że w szkole jest nudno??? Na pewno nie uczniowie kl. VI, którzy postanowili świętować Dzień Chłopaka, nocując w szkole. Sami zorganizowali gry i zabawy, które miały im umilić czas. Oczywiście w niektórych uczestniczyła także p. Celińska, co wprawiło całe grono w wesoły nastrój... Noc, choć krótka, przebiegła spokojnie, a o 6.15 rozdzwoniły się budziki i zaczęło się przygotowywanie wspólnego śniadania. Tu popis dały dziewczęta, które poradziły sobie rewelacyjnie! Chłopcy również stanęli na wysokości zadania, porządkując teren naszych nocnych manewrów..
Będziemy miło wspominać ten nocleg i miejmy nadzieję, że kiedyś zostanie on powtórzony.
Serdeczne podziękowania kieruję do p. Izabelli Miedzińskiej oraz p. Gabrieli Celińskiej-Janowicz za opiekę i pomoc w organizacji przedsięwzięcia.
Zdjęcia do obejrzenia w galerii.